Przygotowanie
Zacznę od tego, że jeśli nie macie ochoty na zabawę z filetowaniem ryby to tego nie róbcie. Możecie usmażyć całą rybę, możecie również ją upiec. Ja z jednej ryby miałam 4 filety. Doprawiłam jest solą i pieprzem i smażyłam dosłownie po minucie (max dwie) z każdej strony na rozgrzanym oleju połączonym z masełkiem. Filety turbota są dość cienkie, stąd krótki czas smażenia.
Brukselkę umyłam, odcinałam jej dół i obiecałam z listków. Kiedy zostawała już małą brukselka, dorzucałam ją do listków. Jeśli nie chce Was się tego robić, bez obaw, po prostu przekrójcie brukselkę na pół lub na 4 części, jeśli jest spora.
Brukselkę usmażyłam na oliwie z oliwek połączonej z masełkiem, dodałam orzechy laskowe, cukier i sok z cytryny. Smażyłam całość ok 10-12 minut, aż brukselka była rumiana.
Brukselkę z orzechami laskowymi podałam wraz z rybą. I to by było na tyle, choć jeśli macie ochotę dopieścić się jakimś sosem, to niezmiennie polecam majonez połączony ze srirachą.
Przepis autorstwa Joanny Matyjek. Zapraszamy na bloga "Odczaruj Gary".