Na kuchni jak w wojsku, nie ma lekko. Jak Generał każe, to ja smażę. Świnoujście - to tu znajdują m.in. zespół fortyfikacji broniący ważnego portu w, wzniesiony w XIX wieku, jedna z najszerszych plaż w Polsce i kilkadziesiąt wysp. Żeby było jeszcze ciekawiej, na jednej z nich można spotkać... krowy. A do tego wokół żyje ponad 200 gatunków ptactwa i ryby słodko-wodne. Cóż za ciekawe miejsce dla kucharza takiego jak ja! Finalnie ugotuję szybkie danie z przypadkowych składników w miejscu, którego zupełnie bym się nie spodziewał. Tak więc tasak w plecak i wiatr w żagle!
Składniki na 1 kanapkę:
Przepis:
Kromkę chleba maczamy z obu stron w mleku (ie za długo, żeby się nie rozpadła), a następnie w roztrzepanym jajku z odrobiną soli. Smażymy z obu stron na złoty kolor na odrobinie rozgrzanego oleju. Zdejmujemy i przekładamy na talerz. Na suchej patelni roztapiamy masło. Smażymy cebulę wraz z suszonymi pomidorami i gdy wszystko się ładnie zeszkli, wbijamy dwa jaja, delikatnie solimy i mieszamy. Gdy jajecznica się zetnie dokładnie tak, jak lubimy, przekładamy ją na tosty.
Szprotki suszymy i obtaczamy w mące kukurydzianej. Na patelnię wlewamy pokaźną ilość oleju, mniej więcej na 1,5 cm wysokości. Gdy już się się bardzo rozgrzeje, smażymy szprotki na złoty kolor z obu stron. Przekładamy na papier w celu odsączenia nadmiaru oleju, a potem na górę naszej kanapki. Posypujemy porwaną lub posiekaną natką, Smacznego!